Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat.
/Galileusz/
„Urodzony matematyk” to książka, która pokazuje jak poprzez zabawę rozwinąć zdolności matematyczne drzemiące w każdym dziecku. Autorka kładzie w niej duży nacisk na wspólną zabawę z dzieckiem i wykonywanie codziennych czynności jako najlepszego źródła wiedzy na temat objętości, dodawania, ułamków i rozumienia podstawowych zasad matematycznych.
Na książkę Katarzyny Mitros „Urodzony matematyk” trafiłam przypadkiem podczas wakacji nad morzem. W pierwszej chwili pomyślałam, że to świetny poradnik dla mojego męża – matematyka, który od pierwszych chwil życia naszego pierworodnego knuje po cichu jakby tu zaszczepić w Matim matematycznego bakcyla. Po dokładniejszym przekartkowaniu okazało się jednak, że jest to idealna książka dla mnie – biotechnolożki z zamiłowaniem do eksperymentowania i organizowania kreatywnych zabaw łączących w sobie wiele różnych elementów.
Spis treści
Matematyka w zabawie
Zabawy dla dzieci w wieku od 1-5 lat, które są przedstawione w tej książce, wprowadzają przedszkolaki w świat matematyki w naturalny i przyjazny sposób. Dzięki nim matematyka odkrywa przed maluchami swoje różnorodne oblicze przekonując zarówno dzieci jak i rodziców, że ta nudna „majca”, którą pamiętamy ze szkoły, to nie tylko liczby, ale i świetna zabawa.
12 rozdziałów poświęconych różnym zagadnieniom związanym z matematyką prowadzi nas od prostych pojęć takich jak:
- policzalne
- niepoliczalne
- schemat i odczuwanie ciała
- przestrzeń
- bryły
- figury płaskie
- ruch i przekształcenia
- segregowanie, klasyfikowanie
- rytmy
- zasada jeden do jednego
- zachowania ustalonej kolejności, co jest równie ważne zarówno przy odejmowaniu jak i robieniu naleśników
- proste ułamki
Poprzez ukierunkowanie zabawy i komentowanie codziennych czynności zgodnie ze wskazówkami w książce, rodzice pomagają dziecku rozwijać matematyczną intuicję. Co więcej – proponowane zabawy nie ograniczają się tylko do matematyki, ale rozwijają też pokrewne dziedziny jak fizyka, przyroda i pokazują zasady kierujące światem.
Jak korzystać z tej książki?
„Urodzony matematyk” to poradnik dla rodziców i wychowawców, którzy szukają inspiracji i przewodnika we wspólnej zabawie. Nie znajdziesz w niej teorii jak uczynić z Twojego dziecka genialnego matematyka, ale w zamian dostaniesz ponad 150 stron pomysłów na dobrą zabawę. Dzięki nim dziecko rozwinie swoją kreatywność i wyostrzy zmysły wyciągając wnioski z poczynionych obserwacji.
Opis każdej zabawy składa się z kilku stałych elementów:
- tytułu zabawy
- oznaczenia tematu/rozdziału, np. bryły, ułamki, ruch i przekształcenia
- spisu potrzebnych rzeczy
- opisu zabawy wraz ze zdjęciami – dokładne opisy poszczególnych etapów, wskazówki dla rodzica w jaki sposób może animować zabawę
- krótkiego opisu znaczenia zabawy – tutaj wypunktowane zostały kompetencje jakie dziecko nabywa podczas zabawy (np. pokazuje co znaczy „oś symetrii”; uczy jak z dwóch figur płaskich otrzymać figurę przestrzenną)
- ściągawki dla rodziców – krótkie przypomnienie najważniejszych pojęć, wyjaśnienie procesów zachodzących w umyśle dziecka, opis zdolności poznawczych dziecka na danym etapie rozwoju (dla jakiego wieku przeznaczona zabawa i jak dostosować ją do etapu rozwoju dziecka)
Naprawdę fachowo przygotowana książka – merytoryczna, przejrzysta i kolorowa.
Kilka słów teorii
Na początku książki znajduje się krótki (10 stron) wstęp opisujący ideę jaka przyświecała napisaniu tej książki. Nie jest to podręcznik z ćwiczeniami do wykonania, aby rozwinąć zdolności matematyczne dziecka. „Urodzony matematyk” pokazuje jak w każdej czynności i zabawie odnaleźć elementy matematyki.
Rodzice nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że codzienne czynności i zwykłe zabawy nie tylko pobudzają ogólny rozwój dziecka, ale wpływają również na umiejętności matematyczne. Nie widzą bezpośredniego związku między np. nakrywaniem do stołu, segregowaniem umytych łyżeczek, zabawą piłką lub w piaskownicy a matematyką. (…) W efekcie coraz więcej dzieci, zamiast bawić się na powietrzu i przebywać z rodzicami, uczestniczy w tzw. zajęciach edukacyjnych albo spędza nadmierną ilość czasu przed telewizorem lub komputerem.
fragment książki „Urodzony matematyk” Katarzyna Mitros
Po takim „skarceniu” rodzica autorka przechodzi do krótkiego wyjaśnienia teorii praktycznego uczenia się matematyki przez dzieci. Przystępny, popularnonaukowy tekst wyjaśni Ci na czym polega szacowanie, kiedy dziecko potrafi liczyć ze zrozumieniem (nie: recytować liczebniki) i jak pojmowanie przestrzeni przekłada się na problemy z arytmetyką.
Poznasz również zasady liczenia, które Twoje dziecko powinno znać zanim pójdzie do szkoły. Chodzi tu głównie o takie szalenie istotne rzeczy jak to, że liczebniki mają ustaloną kolejność, której nie wolno zmieniać oraz o to, że licząc nie wolno pominąć żadnego przedmiotu.
Ocena według Tygrysiaki.pl
Położenie nacisku na pewne aspekty naszej codzienności sprawiło, że po lekturze wstępu zaczęłam zupełnie inaczej patrzeć na świat. Dostrzegłam nowe możliwości zdobywania wiedzy i umiejętności matematycznych podczas spaceru, porządkowania pokoju czy gotowania obiadu. Segregowanie śmieci okazało się bardzo dobrą lekcją tworzenia zbiorów, gdy okazało się, że butelki plastikowe idą do innego pojemnika niż szklane – jak widać podobny kształt i to samo przeznaczenie nie oznacza, że butelka należy do tego samego zbioru. Również układanie budowli z tradycyjnych, drewnianych klocków nabrało nowego znaczenia.
Książka Katarzyny Mitros „Urodzony matematyk” przekonuje, że matematyka wcale nie musi być nudna i istnieje wiele interesujących sposobów, aby dziecko mogło ją odkryć.
O autorce „Urodzonego matematyka”
Katarzyna Mitros – naukowiec, neurobiolog z tytułem doktorskim, prowadziła domowe przedszkole w USA, szkoliła nauczycieli przedszkolnych i publikowała w czasopismach „Twoje dziecko”, „Mam dziecko” i „Dziecko”. Jej niepowtarzalna umiejętność bezbolesnego łączenia neurobiologii z pracą z dziećmi sprawiają, że „Urodzony matematyk” to wyjątkowa pozycja w domowej biblioteczce.
Jakość wydania
Gruba oprawa, dobrej jakości papier oraz piękna szata graficzna stron gwarantują przyjemność czytania. Przemyślany układ tekstu podzielony na przejrzyste bloki tekstowe umieszczone w kolorowych ramkach i konsekwentne stosowanie zróżnicowanych czcionek ułatwiają czytanie i orientację w tekście. Książka jest bardzo dobrze wydana.
Ta książka pomoże Ci w przyjemny sposób odkryć i rozwinąć zdolności matematyczne drzemiące w Twoim dziecku.
A czy Twoje dziecko zostanie „Urodzonym matematykiem„?
Już zarekomendowałam książkę moim znajomym rodzicom, też są pod jej wrażeniem. :)
Super! Bardzo mnie to cieszy :)
I to są takie rzeczy, które warto pokazywać i polecać :) Przygarnęłabym ją!
I pomyśleć, że zbierałam się do napisania tej recenzji prawie cały rok ;)
Zaciekawiłaś mnie nią. Tym bardziej, że teoretycznie można te zabawy już wprowadzać dla rocznego dziecka. ;)
Ale super książka. Bardzo bym ją chciała. ;)
Ciekawa książka. Chyba ją kupie. Dzięki za polecenie! :)
Bardzo podoba mi się ta książka. Na studiach miałam do czynienia z różnymi pozycjami, ale ta wydaje mi się najlepsza :)
Uwielbiam takie książki :) Kupowałam je dla siebie, a teraz będę kupować dalej dla Młodej ;) i wykorzystywać w domu :)
Bardzo fajna książeczka, z tym że ja jestem bardziej za otwartymi zadaniami z matematyki gdzie dziecko poprzez analogiczny sposób myślenia nauczy się rozwiązywać problem a nie dochodzić tylko do jednego docelowego rozwiązania
Pozdrawiam!:)
Ta książka nie jest ani jednym ani drugim. Tak jak napisałam jej celem jest zwrócenie uwagi rodziców na pewne aspekty edukacyjne codziennych czynności i zachęcenie do wspólnej zabawy.
Na etapie rozwoju dzieci w wieku 1-5 lat sprawdzają się różne zabawy w zależności od ich możliwości, ale jedno jest pewne: na zadania otwarte czy zamknięte przyjedzie jeszcze czas ;)
Coś z korzyścią dla nas obojga. Syn będzie się uczyła, a mama nadrabiała zaległości z matematyki ;)
Będę musiała w nią zainwestować :) taki sposób nauki matematyki jest bardzo fajny. Ciekawe czy jest podobna książka do fizyki.
Z tej serii podobnej książki do fizyki nie ma, ale i w matematyce są elementy fizyki na poziomie przedszkolaka (doświadczenia z objętością, barwami, z wykorzystaniem magnesów itp). Mogę Ci też na przyszłość polecić mój dział Przyroda w którym będą się pojawiały przykłady doświadczeń dla małych dzieci: https://tygrysiaki.pl/category/przedszkolaki/montessori-w-domu/przyroda/
Może ta książka pomoże mojemu dziecku oswoić się z matematyką. :)
Szkoda, że za naszych książek nie było takich pomocy naukowych. Świetna książka, która uczy, a jednocześnie nie wymaga za dużo od dziecka.
Co ważniejsze: od rodzica też! Nie lubię zabaw do których potrzebuję mnóstwa czasu i „kilku” rzeczy ze sklepu ;)