Jak zmienić dziecku pieluchę? Każda z nas zadawała sobie to pytanie przed narodzinami pierwszego dziecka. Odpowiedzi na nie sprowadzały się do wybory odpowiedniej pieluszki, kremu i sposobu przemywania intymnych okolic. Czasami była pokazana technika podnoszenia pupki bez uszkodzenia delikatnych bioderek i rozchylania nóżek, by umyć wszystkie fałdki.
Osoby, które miały już do czynienia z niemowlętami obojga płci, wiedzą, że przewijanie dziewczynki różni się „nieco” od przewijania chłopca. Wie o tym każda mama, która została obsikana prosto w twarz przez swojego synka. Komfort towarzyszący przewijaniu dziewczynki polega głównie na tym, że nie trzeba się spieszyć. Dziewczynka, nawet jak zacznie sikać w trakcie przewijania, to zrobi to pod siebie i nic poza podkładem na tym nie ucierpi. Ściany, sufity i rodzice wychodzą z tego bez uszczerbku na suchości.
Co mi poradził ortopeda
Po blisko półtora roku ciągłego przewijania chłopca (później pieluchy zakładaliśmy już tylko na noc) myślałam, że zakładanie pieluchy nie ma przede mną tajemnic. Mylne przekonanie o mojej kompetencji prysło jak bańka przy pierwszej wizycie u ortopedy. Okazało się, że nie dość, że Gabi ma nierówne fałdy skórne na pupie, to jeszcze ma źle założoną pieluchę! I body też!
Jak to możliwe, że ja, matka z doświadczeniem nie umiem założyć dziecku pieluchy? Wystarczyło, że przy przewijaniu nie zwróciłam uwagi na jeden szczegół – ograniczoną swobodę ruchu. Pielucha założona prawidłowo powinna być wysoko wycięta i w żaden sposób nie może ściągać dziecku nóżek. Brzmi jak najoczywistsza oczywistość, ale czy na pewno?
Oto mały quiz – które dziecko ma dobrze założoną pieluchę?
1.
2.
3.
4. 
5.
Odpowiedź:
Zdjęcia 1 i 4 (zielone body) prezentują dzieci z prawidłowo założonymi pieluchami. Przy czym zdjęcie 5 ujdzie tylko dlatego, że dziecko jest szczupłe i uda nie są uciskane (body z przodu swobodnie zwisa, a na zdjęciu 4 przylega do ciała z każdej strony).
Pozostałe zdjęcia są urocze, ale niestety dzieci na nich mają tragicznie założone pieluchy. Idealnie ilustrują jak zmusić dziecko do wyprostowania nóg i jak dzieci sobie z tym radzą…
Spójrzcie na ostatnie zdjęcie. To fotka z naszego rodzinnego albumu. Pieluszka ogranicza ruchy nóżkami, szczególnie w prawe udo.
Nie próbujcie tego w domu!
Źródło zdjęć: Shutterstock, album rodzinny
Podwójne pieluchowanie to sposób na zdrowe biodra?
W dbaniu o prawidłowy rozwój stawów biodrowych ważne jest, aby dziecko nie miało wyprostowanych nóżek. Stąd też popularna niegdyś idea podwójnego pieluchowania, która zmuszała dziecko do szerokiego rozkładania nóg niemal bez przerwy. O ile mi wiadomo, metoda ta jest nadal przez niektóre matki praktykowana.
Mimo to, nie poleca się już tego sposobu pieluchowania. Z kilku powodów.
Po pierwsze, tradycyjne pieluchy tetrowe zostały wyparte najpierw przez cienkie pieluchy jednorazowe. Nowoczesne pieluszki wielorazowe również mają cienkie wkłady, a ich producenci robią wszystko, by dzieci czuły się w nich wygodnie i miały swobodę ruchu.
Po drugie, przekonanie o słuszności podwójnego pieluchowania wywietrzało już ze świadomości części lekarzy, którzy raczej każą układać dziecko na żabkę albo układać pod nóżki zrolowany kocyk niż wypychać śpiochy mu pieluchami. Te sposoby są podobno o wiele skuteczniejsze niż zakładanie dwóch pieluch.
Wróćmy jednak do samej pieluchy.
Rozmiar pieluchy – czym się kierować przy wyborze?
Najważniejsze, by dziecko nie odczuwało dyskomfortu podczas zginania i podnoszenia nóżek do góry.
Jak to sprawdzić? Wystarczy spojrzeć na dziecko – jeżeli przy podciąganiu nóżek do brzuszka pielucha dotyka i blokuje z boku nóżki, to znaczy, że jest ona za mała.
Na następnym zdjęciu idealnie widać jak należy sprawdzać czy pieluszka nie krępuje ruchów. Paski z boku nie naciskają na uda i NIE zachęcają dziecka do prostowania nóżek. Gumki przy nóżkach mieszczą się w pachwinkach i w nich pozostają. Dzięki temu dziecko chętniej utrzymuje pozycję żabki, która korzystnie wpływa na rozwój stawów biodrowych.
Pielucha powinna mieć odpowiednio duży otwór na nóżkę.
Zapominamy o rozmiarach i przedziałach wagowych, a dobieramy wielkość pieluchy metodą prób i błędów. Albo zapinamy luźniej (nie zapinamy) w oczekiwaniu na koniec paczki i następnym razem kupujemy większe ;)
- 5 rzeczy, na które warto zwracać uwagę kupując pieluchy – zobacz mój subiektywny poradnik dla kupujących pieluchy ;)
W ten o to sposób okazało się, że grubo-uda Gabcia w wieku 3 miesięcy nosiła pampersy w rozmiarze 5. I nosiła je do końca okresu pieluchowania, bo około roku miała już znacznie chudsze nóżki.
Czy pieluchy w rozmiarze 5 dla 3 miesięcznego dziecka ważącego nieco ponad 6 kg to przesada? Nie! Taki rozmiar nie wynikał z moich chorych urojeń i pragnień, by Gaba jak najszybciej rosła. Miała po prostu pulchniutkie, grubiutkie uda, które nie mieściły się nawet w spodnie jej dwuletniego brata. Spodnie blokowały się tuż za kolanami i nie chciały dalej wejść, choć dzisiaj wchodzą bez problemu.
Luźno rozpięte
Problem z ograniczoną swobodą ruchów dotyczy głównie małych tłuścioszków i tych maluchów, które mają masywne uda, jak moja Gabcia. Z Matim nie miałam tego problemu ponieważ on nie miał prawie żadnych fałdków i każda pielucha, nawet ta najciaśniej zapięta, nie ograniczała ruchu jego chudym kończynom. Coś takiego jak za ciasne zapięcie nigdy dla niego nie istniało.
Ten sam problem wykroju na nogi dotyczy body.
Kupując body nieraz zdarzyło mi się często trafiać na zbyt płytko skrojone. Różnice w kroju były widoczne nawet przy kupowaniu body w wielopakach – jedne były idealne, inne nie nadawały się do niczego poza noszeniem ich bez zapinania. I tak też robiłam.
Na szczęście na następnej wizycie ortopeda stwierdził, że widać poprawę, a ja odetchnęłam z ulgą.
Edit grudzień 2017
Dla jeszcze lepszego zilustrowania tematu dorzucam kilka nowych zdjęć. Dzidzia jest bardzo szczupła i ruchliwa, co utrudnia idealne dopasowanie pieluszki. Najważniejsze jednak, że pielucha nie krępuje ruchów i nie zwisa do kolan.
Zanim stąd wyjdziesz, koniecznie przeczytaj inne artykuły o pieluchach:
Przepraszamy.
Jak możemy poprawić artykuł?
Dziękujemy za przesłanie opinii.
