Spis treści
Czy pałac w Mosznej to polski Hogwart?
Blisko setka różnej wielkości wież i wieżyczek, niezliczone ilości sztukaterii, pnącza porastające ściany pałacu, a w bezpośrednim otoczeniu staw, stary park z rozłożystymi drzewami. Nic dziwnego, że zamek w Mosznej porównywany jest do słynnej siedziby Szkoły Magii i Czarodziejstwa z serii książek o Harrym Potterze — Hogwartu.
Choć bryła pałacu pobudza wyobraźnię do snucia wspaniałych opowieści o dawnych czasach i zamkach pełnych magii, to nie ma ku temu podstaw.
Pałac w Mosznej jest dość młodym obiektem. Powstał dopiero w XVIII wieku jako barokowa budowla. Jego obecny kształt to efekt odbudowy pałacu po pożarze, która zakończyła się niewiele ponad 100 lat temu.
Dobrze zachowany budynek to zasługa młodego wieku i tego, że pałac był stale używany. Przez długi czas mieściło się w nim sanatorium, a od połowy lat 90. Centrum Terapii Nerwic. Od 2013 roku działa tutaj hotel i restauracja.
Jeśli jednak przyjdzie Wam do głowy wyprowadzić dzieci z błędu i powiedzieć im, że szanse na spotkanie Harry’ego Pottera i jego przyjaciół są marne, to… wstrzymajcie się do końca wycieczki. Nie psujcie im frajdy ze zwiedzania tego magicznie wyglądającego miejsca.
Pałac w Mosznej z dzieckiem – czym je zająć?
Ile pałac ma wież?
Jak podają przewodniki, pałac w Mosznej ma 365 pomieszczeń oraz 99 wież i wieżyczek. Nam nie udało się policzyć ich wszystkich, ale może Wam się to uda. Mnie te liczby wydają mi się zbyt symboliczne, by były prawdziwe, ale kto wie…
Uwaga na groźnie wyglądające lwy!
Lwy na tarasie wyglądają jakby wyszły prosto z opowieści z Narnii. Mnie te strzegące tarasu posągi lwów przywodziły mi na myśl inny, równie zachwycający pałac Woroncowa na Krymie. Oczywiście dzieciaki musiały się przy nich trochę powygłupiać.
Spacer w parku
Wokół pałacu rozciąga się ponad 200-hektarowy park z licznymi kanałami i kilkusetletnimi drzewami. Jest także staw z pomostem, który może spodobać się dzieciom.
Pora na lody!
Przypałacowa lodziarnia to nowoczesny dodatek, ale jestem pewna, że dzieci nie przepuszczą Wam tego punktu programu. Tak samo jak i zakupów na straganie z pamiątkami ;)
Stadnina z bocianimi gniazdami
Przed pałacem, naprzeciwko znajduje się stadnina koni z piękną, klimatyczną zabudową. Oczywiście dla naszych dzikich dzieci bardziej interesujące od budynków stadniny były siedzące na dachach bociany. Dobrze, że nie było w pobliżu żadnej koparki, bo pewnie nie zwróciłyby na nie żadnej uwagi.
Wrażenia rodziców – czyli dużych dzieci ;)
Pałac w Mosznej wygląda na zdjęciach naprawdę imponująco. Przyznaję, że przed przyjazdem do Mosznej trochę obawiałam się, że na żywo może mnie rozczarowywać. Tym razem się jednak nie zawiodłam! Pałac robi wrażenie na zdjęciach i na żywo. Z daleka i z bliska.
Duża przestrzeń wokół pałacu i rozległe trawniki zachęcają do zabawy, biegania i zorganizowania pikniku. Wszystko jest dozwolone, byleby nie niszczyć kwiatów.
Zwiedzanie ogrodu pałacowego w Mosznej w czasie, kiedy kwitną azalie, byłoby niezapomnianym przeżyciem.
W połowie sierpnia nie mogliśmy narzekać na brak kwiatów.
Pałac w Mosznej – informacje praktyczne
Na teren parku obowiązują bilety wstępu w cenie 10 PLN i 6 PLN (w 2020 roku). Dodatkowo płatne jest zwiedzanie zamkowych komnat – sami zdecydujcie, czy zwiedzanie wnętrz z przewodnikiem i dziećmi jest dobrym pomysłem.
Mimo tego, że zamek jest bardzo dobrze znaną atrakcją Opolszczyzny, nie natrafiliśmy tam na tłumy. Kolejka do kas wynikała raczej z niezdecydowania turystów, jakie bilety kupić (park czy park+komnaty) niż ich ilości.
Z powodu koronawirusa niemożliwe było zwiedzanie wież, a na terenie całego obiektu obowiązywało noszenie maseczek. Z moich obserwacji wynika jednak, że maseczki nosili jedynie turyści zwiedzający komnaty, a ci spacerujący po parku ukradkiem je ściągali.
Moszna – skąd taka nazwa?
Nie jest łatwo znaleźć wytłumaczenie pochodzenia nazwy Moszna.
Według Wikipedii nazwa Moszna oznacza na wgłębienie terenu, w którym znajduje się wieś i pałac. Mieszkańcy nazywali tą okolicę moszną (czyli workiem).
O wiele bardziej wiarygodne wydaje mi się, że nazwa wsi wzięła się od nazwiska niemieckiego szlacheckiego rodu Moschin, który przybył do tej okolicy na początku XIV wieku. Nazwisko to w różnych odmianach (Mosche, Muschin, Mosch) było popularnym nazwiskiem wśród niemieckiej szlachty.
Sami zdecydujcie, które wytłumaczenie bardziej do Was przemawia, a ja tymczasem zostawiam Wam kilka zdjęć z tego pięknego miejsca o mało urzekającej nazwie.
Przepraszamy.
Jak możemy poprawić artykuł?
Dziękujemy za przesłanie opinii.