Domek z kartonu dla dzieci

Idealna zabawka dla dziecka powinna rozbudzać wyobraźnię i kreatywność dziecka zachęcając je do aktywności. Dobrze, aby była również solidnie wykonana, bezpieczna i przyjazna środowisku. Do takich właśnie należą zabawki z kartonu do samodzielnego pomalowania, które niedawno odkryłam i mam zamiar się nimi dzisiaj z Wami podzielić.

zabawki-z-tektury

Domki z kartonu dla dzieci do samodzielnej dekoracji, dostępne jakiś czas temu na promocji w supermarketach, zrobiły prawdziwą furorę. Rodzice polecali je sobie jako wspaniały sposób na zajęcie dziecka, które skupi się na malowaniu, a później z dumą będzie pokazywało swoje dzieło całej rodzinie, kurierowi i każdemu, kto tylko zawita na próg domu. Wychwalana była zarówno ich trwałość jak i to, że po kilku tygodniach można się całej budowli pozbyć wynosząc na makulaturę lub paląc wszystko w piecu – biada ludziom palącym śmieci we własnym piecu, ale nie będę udawać, że tak nie jest. Wróćmy jednak do domków z kartonu

Czy warto wydawać pieniądze na zabawki z tektury?

Takie pytanie zadaje sobie zapewne każdy rodzic, który zastanawia się nad zakupem tekturowego domku. Ponieważ sama zastanawiałam się nad tym pytaniem, postaram się przedstawić argumenty, które przyszły do głowy mnie samej.

Trwałość

Jako pierwszy pojawia się dylemat związany z trwałością: jak długo wytrzyma taka zabawka? Czy tektura nie podrze się zanim dzieci zdążą się nią nacieszyć?

Zdaniem sprzedawców i producentów tektura, z której wytwarzane są domki i inne tego typu zabawki jest wytrzymała na dziecięce wybryki. Biorąc do ręki dobrej jakości tekturowe pudło widzę, że trzeba się nieźle natrudzić żeby je zniszczyć. Gruba tektura, choć z papieru, bywa twarda jak drewno, więc nie ma powodu żeby nie wierzyć zapewnieniom sprzedawców.

Na potwierdzenie swoich przypuszczeń zapytałam kilku znajomych, którzy skusili się na tekturowy domek i każdy potwierdził, że budowle są wystarczająco solidne, by wytrzymać atak rozbrykanych dzieciaków. Po chwili rozmowy jedna koleżanka dodała, że ma na myśli oczywiście ataki w granicach rozsądku – bez skakania po dachu i bez użycia nożyczek.

Ekologia

Tektura jawi się w świadomości większości rodziców jako w pełni ekologiczny wyrób. Nie lubię jednak mylić w pełni ekologicznych produktów z materiałami biodegradowalnym i dla pewności sprawdzam czy użyto do jej produkcji makulatury, a nie świeżo ściętych drzew. Na szczęście tym razem wszystko jest w porządku – tektura użyta do produkcji zabawek, które mnie zainteresowały pochodzi z recyklingu.

Bezpieczeństwo

Kolejny aspekt to bezpieczeństwo. Makulatura i recykling to dwa magiczne pojęcia, które zapalają w mojej głowie czerwone lampki – czy przy produkcji tektury na zabawki użyto bezpiecznych substancji, które nie są szkodliwe dla zdrowia dzieci? Otrzymuję kolejną twierdzącą odpowiedź.

Dodatkowo przy opisie zabawki na stronie sklepu znajduję zapewnienie, że produkt nie zawiera ostrych krawędzi, które mogłyby uszkodzić skórę dziecka. Wspaniale, bo mając w pamięci jak bardzo boli przecięcie kartką papieru czy twardą, ostro zakończonym kartonem wolę mieć pewność, że nie spotka to mojego dziecka. Na szczęście i tym razem mogę odetchnąć z ulgą.

Gładka powierzchnia czy kontury?

Gładka powierzchnia domku czy pojazdu zachęca do nieskrępowanej twórczości, bez narzucania dziecku wzoru i sposobu dekorowania. Niektóre dzieci wolą jednak kolorowanki, które mają narysowane kontury. Sama należałam do tych dzieci, które nie lubiły wypełniać jedynie gotowych pól, skłaniam się sercem ku wersji bez wzorków. Wiem jednak, że ważniejsze od moich osobistych preferencji są upodobania moich dzieci, które wolą kolorowanki. Mogłam się o tym przekonać kilka dni temu, gdy wspólnie wyżywaliśmy się artystycznie na MEGA kolorowance formatu B1 (100×70 cm) – zobaczcie przy okazji naszą fotorelację:

mega-kolorowanki-gif

Tekturowe pojazdy i budowle można złożyć bez kleju czy nożyczek. Składają się jak puzzle 3D, na zasadzie wtykania jednego elementu w drugi, co w przypadku przedszkolaków wymaga pomocy rodzica. Na tym jednak rola rodzica się kończy, bo przy samodzielnym dekorowaniu kredkami, mazakami i farbami dorośli tylko przeszkadzają.

Domek z promocji czy zakupy w sieci?

Tekturowe domki z supermarketu mają wielki atut w postaci niskiej ceny. Na tym jednak ich przewaga się kończy.

Kartonowe domki oferowane przez sklepy zabawkowe specjalizujące się w wysokiej jakości ekologicznych zabawkach, niedostępnych w innych sklepach (są np. w ePinokio), czy polskie firmy produkujące niepowtarzalne tekturowe budowle dla dzieci (np. TekToy), są dostępne przez cały rok. Ponadto domki te mają większe rozmiary i zaawansowaną konstrukcję. Dodatkowe okna, okiennice i skrzynki na listy czy kwiaty pełnią ważną funkcję. Zachęcają dziecko do wiernego odgrywania ról i układania bardziej skomplikowanych scenariuszy zabaw, co wpływa pozytywnie na jego rozwój społeczny.

Mnie, jako mamy chłopca, tekturowe domki sprzedawane w supermarketach wcale nie zachwycały. Kojarzyły mi się wyłącznie z dziewczynkami, a kwiatuszki przy oknie i słodkie serduszka na drzwiach jeszcze tylko pogarszały sprawę. Kilka dni temu, przy okazji poszukiwań prezentu dla Matiego na urodziny, natrafiliśmy na tekturową rakietę. I tak wędrując wirtualnie od sklepu do sklepu udało mi się znaleźć całkiem pokaźną kolekcję budowli i pojazdów z kartonu, które mogą urozmaicić zabawę we własnych czterech ścianach. Zresztą sami zobaczcie ;)

Tekturowy zamek we własnym pokoju

Zamek albo przynajmniej baszta rycerska to marzenie wielu chłopców lubiących zabawę w rycerza. Zamek, w którym zmieści się aż kilkoro dzieci chętnych do atakowania warowni papierowymi czy drewnianymi mieczami byłby najwspanialszym prezentem urodzinowym.

Tekturowy zamek rycerski, bardziej niż do domu, pasowałby do przedszkola dysponującego dużą salą zabaw. Solidna tektura, z której jest wykonana warownia wytrzymałaby nawet nalot przedszkolaków, które mogłyby się w niej bawić w turnieje rycerskie. Z kolei dziewczynki jako damy dworu czy księżniczki też z całą pewnością zrobiłyby z niej użytek.

Tymczasem, mając do dyspozycji dość mocno ograniczoną przestrzeń, przyjrzymy się kartonowym budowlom o mniejszych gabarytach: murowi obronnemu, baszcie rycerskiej czy zamkowi o wymiarach pozwalających na ustawienie go w pokoju dziecięcym. Takie właśnie budowle z tektury możecie zobaczyć na grafice poniżej:

zamek-z-kartonu

 

1. Tarcza z lwem (lew lub smok)

 

2. Miecz „Avalon” z drewna

 

3. Kartonowy Zamek

zamek-z-tektury
Realistycznie wyglądający zamek z konturami do wypełnienia sprawi, że w pokoju dziecięcym powstanie prawdziwe arcydzieło średniowiecznej architektury. Liczne okna i wieżyczki nadają lekkości i przyciągają uwagę nie tylko chłopców marzących o zabawie w rycerzy, ale i dziewczynek-księżniczek. Otwierane drzwi prowadzące do wnętrza zamku zachęcają do zabawy. Gotowi na obronę twierdzy?

Wymiary: 92 x 73 x 76 cm

Aktualizacja: Zamek pokazany na grafice nie jest już dostępny, ale zachęcam do obejrzenia innych produktów marki Tektorado w sklepie internetowym ePinokio.

mur-zamek-z-tektury

4, 5. Mur obronny i Wielki Zamek Królewski z tektury

Mur obronny można potraktować jako bramę do zamku z poduszek. Zdejmowany dach wieżyczki ułatwia malowanie po nim. Dzięki takiemu rozwiązaniu każdy rycerz i giermek, niezależnie od wzrostu, nie będzie miał problemu z umieszczeniem na nim barw swojego rycerskiego herbu.

Wymiary tego tekturowego muru obronnego po złożeniu to 69 x 220 x 159 cm. Tak wielkie rozmiary czynią go niemożliwym do postawienia w większości dziecięcych pokoi. Gdybyśmy jednak dysponowali pomieszczeniem, w którym ustawienie takiego zamku czy muru byłoby możliwe, to z całą pewnością zasłużylibyśmy sobie takim zamkiem na tytuł najlepszych rodziców wszech czasów ;)

Póki co, pozostaje nam jedynie marzyć o warowni, w której mogłyby się schować nasze dzieci wraz z kolegami i koleżankami, zaproszonymi na odkrywanie zamkowych tajemnic. Myślę również, że zakup takiego zamku zapewniłby również powierzchnię do twórczości plastycznej na co najmniej rok :)

Domki z różnych stron świata

Domek-z-kartonu

1. Tekturowy domek

Wielofunkcyjny tekturowy domek to połączenie kryjówki (nieśmiertelnej „bazy”), miejsca do odpoczynku, pokojowego namiotu, zabawkowego straganu i olbrzymiej kolorowanki. Stylowe okiennice, jaskółka na dachu, skrzynka na kwiaty i skrzynka na listy przytwierdzona do otwieranych drzwi zachwycają dużych, a małych angażują do odgrywania ról podpatrzonych u dorosłych.

domek-z-tektury

Znajdujące się na przeciwległej ścianie domku wielkie okno z szerokim parapetem kusi, żeby przemienić domek w sklep i sprzedawać z niego różnorakie towary – owoce, warzywa. Może również służyć jako witryna najwspanialszej w całym mieście cukierni (z wykorzystaniem akcesoriów, które pokazywałam przy okazji babeczkowego pokoju). Możliwości zabawy zdają się być nieograniczone. Wiem, że zwłaszcza dziewczynki uwielbiają zabawę w domku.

Dodatkowym atutem tak wielkiego okna jest to, że do wnętrza domku wpada dostateczna ilość światła, aby stał się on ulubionym miejscem do wypoczynku i poobiedniej lektury.

Wymiary po złożeniu (szer. x dł. x wys.): 104 x 80 x 115 cm

2. Wiejski domek

Tańszy i nieco mniejszy wiejski domek, który doskonale zmieści się w niewielkim pokoju. Sielska stylizacja domku z cegły z drewnianymi drzwiami, okiennicami i zwierzętami gospodarskimi, idealnie pasuje do zabawy w dom, a nawet wiejskie gospodarstwo. Sympatyczne rysunki zwierząt – kurki, kaczki, świnki i krówki – wprowadzają w radosny nastrój kojarzący się z wakacjami z dala od miasta.

domek-z-kartonu

Dla dzieci, które lubią kolorowanki i tworzenie według schematu idealny będzie domek z czarno-białą dekoracją, taki jak ten wyprodukowany przez niemiecką firmę small foot design (o której pisałam więcej przy okazji wózków dla lalek). To doskonały sposób na zachęcenie do podjęcia aktywności plastycznej i wspólne spędzenie czasu.

Wymiary po złożeniu (szer. x dł. x wys.): 87 x 71 x 88 cm

3. Igloo

A może by tak zaszaleć i zbudować w pokoju naprawdę oryginalny dom z białej tektury czyli kartonowe igloo? Gdy zimowa aura za oknem nie sprzyja budowaniu śnieżnej fortecy ani nawet bałwana, możemy zbudować sobie najprawdziwsze igloo w zaciszu własnego domu.

Tekturowe Igloo pomieści nawet trójkę małych Eskimosów, a jeśli się połączy kilka domków w jedną całość, to schowa się w nim nawet całe przedszkole!

igloo-z-tektury

Do domku Eskimosów widocznego na grafice można się dostać za pomocą dwóch wejść, które można ustawić względem siebie pod kątem 90º lub 180º. W zestawie znajduje się tylko jedna wiata wejściowa, a drugie wejście posiada jedynie możliwość zamknięcia na „ślepo”. Biorąc pod uwagę wymiary domku i wystającą wiatę, takie rozwiązanie wydaje się być całkiem rozsądne, bo znacząco zmniejsza jego rozmiar oraz przestrzeń potrzebną do rozstawienia go.

Jak podaje producent, igloo posiada również całkiem dobre parametry techniczne, a co za tym idzie i termiczne. W kartonowym igloo powinno być więc tak ciepło i przytulnie jak w prawdziwym eskimoskim domu.

Zapytaj swojego dziecka, czy chce się przekonać jak mieszka Eskimos. Tylko nie zapomnij przy okazji pocałować go po eskimosku, czyli noskiem po nosku ;)

Wymiary po złożeniu (szer. x dł. x wys.): 140 x 183 x 122 cm

rosliny-doniczkowe-dla-dzieci

4. Rośliny doniczkowe do zabawy

Idealne zabawki dla małego ogrodnika i małej ogrodniczki. Sadzenie i uprawa własnych roślin w doniczkach jeszcze nigdy nie była tak prosta ;)
Doniczki wykonane z drewna bukowego, pomalowane bezpieczną farbą. Rośliny wykonane z poliestru. Elementy mają niewielkie rozmiary (wysokość dużej doniczki z rośliną to około 8 cm), co pozwala na wykorzystanie ich jako miniaturowe roślinki doniczkowe do ustawienia na parapecie kartonowego domku. Sprawdzą się również jako element dekoracyjny w domku dla lalek.

5. Wózek gąska

Pełen uroku drewniany wózeczek dla lalek o jakim marzę od dłuższego już czasu dla mojej córci. Więcej na temat stylowych wiklinowych i drewnianych wózków dla lalek w niskich cenach znajdziesz w poście: Wózek dla lalek – drewniany czy wiklinowy?

6. Konewka

Kolorowy muchomor to jeden z najlepiej rozpoznawalnych grzybów, o którym nawet przedszkolaki wiedzą, że jest trujący. Chociaż grzyby od zawsze kojarzone są z jesienią, to metalowa konewka w kolorze zieleni i brązu to element kojarzący mi się wyłącznie z wiosną, słońcem i pracą w ogrodzie.

Wzbogacenie kartonowego domku o kilka dodatkowych akcesoriów takich jak rośliny doniczkowe, konewka czy wózeczek dla lalki w kształcie gąski zachęci dziecko do odgrywania nowych ról. Zabawa w tekturowym domku może stać się dzięki nim zabawą w zakładanie i pielęgnowanie własnego ogródka, co rozwinie wiedzę przyrodniczą i świadomość ekologiczną dziecka.

Podróże małe i duże

Jak mogłaś się już przekonać, projektowanie budowli z tektury nie ma żadnych ograniczeń – można z niej zbudować zarówno zamek królewski, wiejską chatkę jak i najprawdziwsze kartonowe igloo. Równie szeroki wachlarz możliwości dotyczy pojazdów. Twój synek uwielbia pociągi, traktory, samoloty czy może odlotowe kosmiczne rakiety? Nie ma problemu! Znalazł się ktoś, kto odpowiedział na potrzeby małych chłopców i mozolnie zaprojektował, a potem wykonał te wszystkie pojazdy.

rakieta z kartonu

1. Kartonowa rakieta kosmiczna

Rakieta kosmiczna do lotów międzygalaktycznych znajduje się na liście marzeń Matiego odkąd pojawiła się w przedszkolu tematyka kosmosu. W krótkim czasie okazało się, że dyskusje o tym, która z planet Układu Słonecznego jest największa, a która najmniejsza, stały się naszą codziennością. Tłumaczenie kilkulatkowi niepojętych rzeczy takich jak to, że gwiazdy są o wiele większe od Słońca zakończyły się życzeniem: „Chciałbym tam kiedyś polecieć…”. Od tego czasu chodzi mi po głowie sprezentowanie mojemu pięciolatkowi kartonowej rakiety, w której mógłby odbywać dalekie podróże na Marsa, Jowisza i do sąsiednich galaktyk.

Budowa rakiety z tektury nie różni się wiele od tych pokazywanych w bajkach. Podłużny, opływowy kształt zakończony szpicem oraz jedno wejście do środka. Ciemne wnętrze rakiety rozświetlają otwory na szczycie lub na ściankach.  Rozbudowane skrzydła rakiety stabilizujące pojazd w czasie startów i lądowań wzmacniają dodatkowo konstrukcję. Ultralekkie, całkowicie ekologiczne materiały, umożliwiają podróże z prędkością bliską światłu tak, aby mały astronauta mógł dolecieć tam, gdzie tylko zapragnie.

W kartonowej rakiecie czas ulega zniekształceniu, a minuty zamieniają się w godziny niesamowitej zabawy, podczas której dziecięca energia zostaje zużyta na podbój kosmosu (zgodnie z lekko podrasowaną teorią Einsteina).

Wymiary po złożeniu (szer. x dł. x wys.): 105 x 105 x 169 cm

2. Samolot – niedostępny

Do niedawna największą pasją mojego syna były samoloty, którymi bawił się od rana do wieczora. Budował je z klocków i patyków znalezionych na podwórku. Składał razem z dziadkiem z papieru. Przystawał oniemiały na widok przelatującego samolotu i nawet wtedy gdy inne dzieci wołały „Panie Pilocie, panie Pilocie!”, on rozkoszował się tym widokiem. Bujając się na huśtawce przez długi czas udawał, że tak naprawdę leci samolotem – ubierał kask, zapinał pasy, tankował paliwo i dopiero wtedy dostawałam pozwolenie na start.

Jeśli tak jak ja, masz w domu małego lotnika, to koniecznie przyjrzyj się tekturowemu samolotowi.

Lekki materiał, perfekcyjnie przemyślana konstrukcja ułatwiająca wznoszenie się w powietrzu i idealnie dopasowana kabina pilota pozwolą na urzeczywistnienie marzeń Twojego dziecka o lataniu w przestworzach (unosząc samolot na własnych rękach).

samolot-z-tektury
Samolot z tektury poza silnikiem posiada wszystko to, co prawdziwa awionetka – skrzydła, lotki i miejsce dla pilota. Duży otwór na nogi pozwala na bieganie przytrzymując kadłub samolotu do w rękach, a podczas postoju na schowanie się w nim wraz ze skarbami ukrytymi w luku bagażowym w tylnej części. A jeśli młody awiator marzy o wojskowym samolocie, to z pomocą dwóch bomb dołączonych do zestawu w mgnieniu oka przekształci go w nadlatujący z hukiem bombowiec.

Wymiary po złożeniu (szer. x dł. x wys.): 103 x 94 x 28 cm

3. Traktor

kartonowy-traktorMały chłopiec nie zawsze marzy o podboju wszechświata czy podniebnych podróżach samolotem. Zamiast tego może mieć całkiem przyziemne zainteresowania, które w sensie dosłownym są związane ziemią, a konkretniej pracą na roli.

W takim wypadku największą radość mu możesz sprawić kupując wielki tekturowy traktor, który będzie mógł złożyć, a później pomalować według własnego uznania. Ten tekturowy traktor ma jeszcze jedną niezaprzeczalną zaletę – można w nim usiąść i kierować tak samo jak traktorem dziadka czy wujka.

Wymiary po złożeniu (szer. x dł. x wys.): 123 x 69 x 90 cm

4. Ciuchcia

Spełnienie marzeń chłopców marzących o prawdziwej własnej ogromnej lokomotywie.

Solidne, masywne koła, dbałość o szczegóły i możliwość wejścia do środka czynią kartonową ciuchcię najwspanialszą zabawką.

Wymiary po złożeniu (szer. x dł. x wys.): 75 x 126 x 117 cm

lokomotywa-z-tektury

Pomyśl, ile razy Twoje dziecko zachwycało się drewnianą ciuchcią na placu zabaw. Ile czasu spędziłaś czekając spokojnie aż skończy zabawę, by po kilku godzinach z trudem odrywać go od kolejki? Mnie zdarzyło się to tyle razy, że bardzo bym chciała, aby taka tekturowa lokomotywa zamieszka z nami w nowym domu. Jestem pewna, że Tygrysiaki bawiłyby się w niej bez końca, a ja nie musiałabym się nigdzie spieszyć.

Co tak drogo?

Gdy pierwszy raz zobaczyłam ceny wysokiej jakości zabawek tekturowych, przyznaję, że trochę mnie zatkało. Nie sądziłam, że coś z papieru może kosztować więcej niż 30-40 złotych. Gdy pierwszy szok minął, zaczęłam się zastanawiać skąd taka wysoka cena. Okazało się, że dużo taniej się tego zrobić nie da.

Zaprojektowanie i wycięcie tak skomplikowanych wzorów to nie lada wyczyn, nawet jeśli się pominie koszt wycinania dekoracyjnych otworów w okiennicach domku czy na przodzie lokomotywy. Dodatkowym czynnikiem decydującym o cenie jest trwałośćjakość tektury oraz jej ilość. Wystarczy porównać wymiary domków dostępnych w sprzedaży, by przekonać się, że dom domkowi nie równy. Uwzględniając ilość tektury potrzebnej do zrobienia skomplikowanych dodatków, takich jak skrzynka na listy na drzwiach domku, ozdobne okno dachowe czy szeroki parapet pełniący funkcję lady, dochodzę do wniosku, że te dodatkowe elementy znacznie zwiększają powierzchnię kartonowej konstrukcji. Co prawda tektura sama w sobie droga nie jest, ale koszt wykonania tych elementów nie pozostaje bez wpływu na ostateczną cenę.

Zrzutka na urodziny

Kierując się zdrowym rozsądkiem oraz mając w pamięci te wszystkie zabawki, które zalegają na półkach dziecięcych pokoi uważam, że lepiej kupić dziecku jeden porządny prezent w miejsce kilku tańszych, które wcześniej czy później i tak pójdą w kąt. Z tego powodu zachęcam Was kolejny raz do zorganizowania rodzinnej zrzutki na urodzinowy prezent dla dziecka – goście oszczędzą czas na poszukiwaniu prezentu, Wam przybędzie mniej zabawek do sprzątania, a dziecko będzie miało ogromną frajdę składając, malując i bawiąc się w tekturowym domku czy pociągu.

Zobacz także inne propozycje urządzenia tematycznego pokoju dziecięcego:

Czy ten artykuł był pomocny?

Przepraszamy.

Jak możemy poprawić artykuł?

Dziękujemy za przesłanie opinii.